W Polsce ze względu na strefę klimatyczną sezon kleszczowy trwa prawie cały rok. Ostatnio przez ciepłe zimy kleszcze na naszych pupilach pojawiały się nawet w styczniu a w tej chwili jest ich po prostu ogromna ilość. Czesząc psy, kąpiąc i susząc znajduję na nich naprawdę duże ilości tych paskudztw.
Dlatego dla bezpieczeństwa naszych psiaków oraz naszego, koniecznie pamiętajmy o zabezpieczeniu przed kleszczami, pchłami czy wszołami.
Wielu Właścicieli piesków przychodząc do mnie jako osoby zajmującej się pielęgnacją psów zadaje mi pytanie, który z dostępnych na rynku produktów przeciwinsektowych jest najlepszy.
Niestety nie mogę odpowiedzieć na to pytanie „ten i tylko ten” chociażby dlatego, że każdy psiak jest inny i to co dobre dla jednego u drugiego może wywołać reakcję alergiczną, biegunkę czy ślinotok albo po prostu ze względu na ilość i jakość sierści w ogóle nie zadziała.
Jedno wiem na pewno, większość dostępnych na rynku produktów zawiera w mniejszym lub większym stężeniu substancje chemiczne.
Dlatego nie zaleca się aby psy które noszą obroże pasożytobójcze spały razem z Właścicielami w jednym łóżku (szczególnie małe dzieci).
Dla kotów bardzo toksyczne a występujące w preparatach / obrożach dla psów są substancje takie jak: permetryna, deltametryna, flumetryna, amitraza czy propoksur.
Dlatego zawsze trzeba sprawdzać skład preparatu który kupujemy dla psa, a w domu posiadamy również kota 🙂
Ja sama jako osoba lubiąca spać ze swoim psem – tak przyznaję się do tego bez bicia 😉 i posiadająca dwójkę alergików w domu, podaję Mince tabletki na insekty, które są dobrze przez nią tolerowane i jak na razie przynoszą dobre zabezpieczenie.
Ważne jest aby pamiętać, na cokolwiek się zdecydujemy, aby skonsultować to z weterynarzem który prowadzi naszego psa.